Okres Zwykły

7 lutego ♦OKRES ZWYKŁY♦

Z Ewangelii według Świętego Marka

Po wyjściu z synagogi Jezus przyszedł z Jakubem i Janem do domu Szymona
i Andrzeja. Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu
o niej. On podszedł i podniósł ją, ująwszy za rękę, a opuściła ją gorączka.
I usługiwała im. Z nastaniem wieczora, gdy słońce zaszło, przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych; i całe miasto zebrało się u drzwi. Uzdrowił wielu dotkniętych rozmaitymi chorobami i wiele złych duchów wyrzucił, lecz nie pozwalał złym duchom mówić, ponieważ Go znały.

Nad ranem, kiedy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił. Pośpieszył za Nim Szymon z towarzyszami, a gdy Go znaleźli, powiedzieli Mu: Wszyscy Cię szukają. Lecz On rzekł do nich: Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo po to wyszedłem. I chodził po całej Galilei, nauczając w ich synagogach
i wyrzucając złe duchy.

Święty papież Jan Paweł II w Liście Apostolskim Salvifici doloris pisał: W swej mesjańskiej działalności wśród Izraela, Chrystus przybliżał się nieustannie do świata ludzkiego cierpienia. Przeszedł dobrze czyniąc. Czyny te odnosiły się przede wszystkim do cierpiących i oczekujących pomocy. Uzdrawiał chorych, pocieszał strapionych, karmił głodnych, wyzwalał ludzi od głuchoty, ślepoty, trądu, opętania i różnych kalectw, trzykrotnie przywrócił umarłego do życia. Był wrażliwy na każde ludzkie cierpienie, zarówno cierpienie ciała, jak duszy. Służba uzdrawiania mocno wpisała się w publiczną działalność Jezusa. Można powiedzieć, że stanowiła centralne miejsce w Jego zbawczej misji.

Najstarsza tradycja chrześcijańska ukazywała Jezusa jako wielkiego lekarza, który leczył ludzi z wielu chorób. Wystarczy wspomnieć, że na 32 cuda dokonane przez Jezusa, aż 25 to uzdrowienia chorych. Czytając Ewangelie można odnieść wrażenie, że z każdego miejsca przybywali do Jezusa ludzie dotknięci różnymi chorobami. W spotkaniach z chorymi Jezus był zawsze wewnętrznie poruszony, okazywał im swoją miłość, zrozumienie i solidarność. Uzdrowienia dokonane przez Jezusa obejmują szeroką gamę chorób: gorączka, trąd, paraliż, sucha ręka, krwotok, epilepsja, ślepota, głuchota, głuchoniemy. Szczególne miejsce w działalności Jezusa zajmowały egzorcyzmy. Jezus uwolnił wielu ludzi opętanych. Zdarzyły się także przypadki wskrzeszenia umarłych.

Jezus uzdrawiał chorych mocą, która od Niego pochodziła. Uzdrowienie obejmowało całego człowieka, czyli jego ciało i ducha. Uzdrawiając człowieka, Jezus przywracał mu godność i miejsce w społeczności. Trzeba pamiętać, że wiele chorób wykluczało z życia społecznego i religijnego. Uzdrowienia dokonywane przez Jezusa były znakiem miłości Boga do ludzi cierpiących i będących w potrzebie. Objawiały jednocześnie, że Bóg pragnie uwolnić ludzkość od wszelkiego zła.

Św. Józef, którego litania nazywa nadzieją chorych chce nas nauczyć właściwego spojrzenia na cnotę nadziei, szczególnie w czasie choroby.

1.Nadzieja to świadomość, że nie możemy uwić sobie tutaj gniazdka. W każdym okresie życia chrześcijanin ma być zdolny do pójścia w kierunku drugiego brzegu.

2.Nadzieja jest pokorna. Jeżeli chcemy być ludźmi nadziei, to nie możemy się do niczego przywiązać. Nadzieja jest pokorna, jest cnotą, którą wypracowuje się każdego dnia.  Nadzieją wymaga cierpliwości.

3.Nadzieja nigdy nie zawodzi. Nadzieja powinna być powietrzem, którym oddycha chrześcijanin. W przeciwnym wypadku nie pójdzie naprzód, bo nie będzie wiedział dokąd iść.