Wielki Post

Wielki Poniedziałek ♦WIELKI POST♦

Z Ewangelii według Świętego Jana

Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. Urządzono tam dla Niego ucztę. Marta usługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego, drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi stopy, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku.
Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z Jego uczniów, ten, który Go miał wydać: Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim? Powiedział zaś to nie dlatego, że dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem i mając trzos, wykradał to, co składano. Na to rzekł Jezus: Zostaw ją! Przechowała to, aby Mnie namaścić na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, Mnie zaś nie zawsze macie. Wielki tłum Żydów dowiedział się, że tam jest; a przybyli nie tylko ze względu na Jezusa, ale także by ujrzeć Łazarza, którego wskrzesił z martwych. Arcykapłani zatem postanowili zabić również Łazarza, gdyż wielu z jego powodu odłączyło się od Żydów i uwierzyło w Jezusa.

Jezus w Betanii jest wśród swoich przyjaciół. Maria bierze flakonik drogocennego olejku i namaszcza Chrystusa. Ona była gotowa ofiarować to, co najcenniejsze dla Tego, który dla niej był bezcenny. Dla niej nic nie miało takiej wartości jak Jezus, Bóg Wcielony. Olejek rozlany. Nie zamknięty we flakonie, dany tylko do podziwiania z daleka, niedostępny, ale rozlany. Jego woń jest dostępna dla wszystkich, którzy się zbliżają.

W Betanii dokonało się także oddzielenie. Maria była gotowa oddać dla Jezusa wszystko, całą ziemię. Judasz przeciwnie. Dla niego Jezus nie był wart więcej niż ten olejek. Okazało się to jeszcze bardziej, gdy wybrał srebrniki zamiast Boga. Ten sam wybór, to samo oddzielenie między niebem i ziemią dokonuję się w ludziach każdego dnia. Dziś warto zadać sobie pytanie co jest dla mnie wartością najwyższą? Kto jest dla mnie najważniejszy? Czy Bóg jest ważny w moim życiu?