Wielkanoc

Sobota VI Tygodnia Okresu Wielkanocnego

Z Dziejów Apostolskich

Paweł zabawił w Antiochii pewien czas i wyruszył, aby obejść kolejno krainę galacką i Frygię, umacniając wszystkich uczniów. Pewien Żyd, imieniem Apollos, rodem z Aleksandrii, człowiek uczony i znający świetnie Pisma, przybył do Efezu. Znał on już drogę Pańską, przemawiał z wielkim zapałem i nauczał dokładnie tego, co dotyczyło Jezusa, znając tylko chrzest Janowy. Zaczął on odważnie przemawiać w synagodze. Gdy go Pryscylla i Akwila usłyszeli, zabrali go z sobą i wyłożyli mu dokładnie drogę Bożą. A kiedy chciał wyruszyć do Achai, bracia napisali list do uczniów z poleceniem, aby go przyjęli. Gdy przybył, pomagał bardzo za łaską Bożą tym, co uwierzyli. Dzielnie uchylał twierdzenia Żydów, wykazując publicznie na podstawie Pism, że Jezus jest Mesjaszem.

Przypatrzmy się małżonkom Pryscylli i Akwili, znajdującym się w orbicie licznych współpracowników Pawła Apostoła.

Wykonywali to samo rzemiosło co Paweł, zajmując się wyrobem namiotów. Paweł  został nawet przyjęty do ich domu. Powodem ich przybycia do Koryntu była decyzja cesarza Klaudiusza, żeby wyrzucić z Rzymu wszystkich mieszkających tam Żydów. Domyślamy się z tego, że tych dwoje małżonków przyjęło wiarę chrześcijańską w Rzymie w latach czterdziestych i znalazło w Pawle kogoś, kto nie tylko dzielił z nimi ich wiarę w to, że Jezus jest Synem Bożym, Mesjaszem, ale był również Apostołem osobiście powołanym przez Zmartwychwstałego Pana. Zatem pierwsze spotkanie miało miejsce w Koryncie, gdzie przyjęli go do swego domu i razem pracowali przy wyrobie namiotów.
W późniejszym czasie przenieśli się do Azji Mniejszej, do Efezu. Tam odegrali bardzo ważną rolę w dopełnieniu formacji chrześcijańskiej aleksandryjskiego Żyda – Apollosa.  Ponieważ znał on wiarę chrześcijańską tylko powierzchownie, Pryscylla i Akwila, gdy go wysłuchali, wzięli go ze sobą i z wielką troską wyłożyli mu drogę Bożą.

Gdy Paweł Apostoł z Efezu pisał swój Pierwszy List do Koryntian, razem z osobistymi pozdrowieniami przesłał wyraźne pozdrowienia również od Akwili i Pryscylli wraz z pozdrowieniami od wspólnoty, która gromadziła się w ich domu. Dowiadujemy się w ten sposób o bardzo ważnej roli, jaką odgrywało to małżeństwo wewnątrz pierwotnego Kościoła. Było to przyjmowanie we własnym domu grupy miejscowych chrześcijan, którzy gromadzili się, aby słuchać słowa Bożego i sprawować Eucharystię.

W domu Akwili i Pryscylli gromadził się Kościół, który tam sprawował święte Misteria. W ten sposób możemy widzieć właściwe narodziny rzeczywistości Kościoła w domach wierzących. Chrześcijanie bowiem aż do około III wieku nie mieli własnych miejsc kultu.  Dzięki wierze i apostolskiemu zaangażowaniu wiernych świeckich, rodzin, małżonków, jak Pryscylla i Akwila, chrześcijaństwo dotarło do naszego pokolenia. Mogło wzrastać nie tylko dzięki Apostołom, którzy je zwiastowali. To małżeństwo w szczególny sposób ukazuje nam, jak ważne było działanie chrześcijańskich małżeństw.