Wielkanoc

Poniedziałek IV Tygodnia Okresu Wielkanocnego

Z Ewangelii według Świętego Jana
Jezus powiedział:
Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; najemnik ucieka, dlatego że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach.

Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej zagrody. I te muszę przyprowadzić, i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz.

ROZWAŻANIE
Święty Florian poszedł za Dobrym Pasterzem. Święty Florian znał głos Dobrego Pasterza. Święty Florian wiedział co Dobry Pasterz uczynił dla owiec.

Święty Florian był rzymskim legionistą,  dowódcą oddziału. Cenionym przez przełożonych za gorliwą, profesjonalną służbę. Nie zaparł się Jezusa, nie odrzucił, nie zdradził, kiedy cesarz Dioklecjan począł prześladować chrześcijan. Okazał się żołnierzem Chrystusowym, wiernym do śmierci, do godziny, kiedy został wrzucony w nurty rzeki z kamieniem przywiązanym do szyi.

Święty Florian był wierny Bogu, któremu zawierzył. Tak jak to uczyniło wielu męczenników za wiarę.

Jesteście Strażacy, szczególną wspólnotą – służby i powołania. Wspólnotą szczególnego świadectwa. Dajecie je przychodząc z pomocą ludziom doświadczonym nieszczęściem pożaru czy żywiołem powodzi. Wasza służba wymaga hartu ducha, odwagi, ofiarności. Często wchodzicie do akcji, kiedy inni opuszczają ręce. Aby ratować ludzkie życie, mienie, pomniejszyć brzemię nieszczęścia.

Wasza służba stanowi nieustanne dawanie świadectwa o tym, że bliźni w chwili nieszczęścia – zwykle nagłego, nieprzewidywalnego – nie pozostaje sam. Może liczyć na pomoc drugiego, na braterską dłoń.

Mówił niegdyś o strażakach św. Jan Paweł II, że są to ludzie, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi.


Wszystkim Strażakom z Królika Polskiego i Bałucianki w dniu Waszego Święta życzę błogosławieństwa Bożego, opieki Patrona i zdrowia. A dla Zmarłych Strażaków módlmy się o życie wieczne.

Ks. Wojciech – Proboszcz