Wielkanoc

Czwartek V Tygodnia Okresu Wielkanocnego

Z Dziejów Apostolskich
Piotr w obecności braci, a zebrało się razem około stu dwudziestu osób, tak przemówił: Bracia, musiało się wypełnić słowo Pisma, które Duch Święty zapowiedział przez usta Dawida o Judaszu. On to wskazał drogę tym, którzy pojmali Jezusa, bo on zaliczał się do nas i miał udział w naszym posługiwaniu.
Napisano bowiem w Księdze Psalmów: Niech opustoszeje dom jego i niech nikt w nim nie mieszka. A urząd jego niech inny obejmie.
Trzeba więc, aby jeden z tych którzy towarzyszyli nam przez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał z nami, począwszy od chrztu Janowego aż do dnia, w którym został wzięty od nas do nieba, stał się razem z nami świadkiem Jego zmartwychwstania.
Postawiono dwóch: Józefa, zwanego Barsabą, z przydomkiem Justus, i Macieja.
I tak się pomodlili: Ty, Panie, znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóch jednego, którego wybrałeś, by zajął miejsce w tym posługiwaniu i w apostolstwie, któremu sprzeniewierzył się Judasz, aby pójść swoją drogą.

I dali im losy, a los padł na Macieja. I został dołączony do jedenastu apostołów.

ROZWAŻNIE
O św. Macieju wiemy tylko tyle, że został wybrany przez Apostołów w miejsce Judasza oraz, że był świadkiem całej ziemskiej działalności Jezusa.

Opis powołania Macieja na Apostoła uświadamia nam, że nawet jeśli w Kościele pojawiają się chrześcijanie zdradzający Jezusa dla własnych planów i korzyści to każdy z nas musi być przeciwwagą dla popełnianego przez nich zła przez składanie przejrzystego świadectwa Jezusowi Chrystusowi, naszemu Panu i Zbawicielowi.