Kiedy nie troszczymy się o stworzenie i o braci, wówczas jest miejsce na zniszczenie, a serce staje się nieczułe.
Niestety w każdej epoce dziejów są „Herodowie”, którzy knują plany śmierci. Pamiętajmy, że nienawiść, zazdrość, pycha zanieczyszczają życie!
Tak więc strzec oznacza czuwać nad naszymi uczuciami, nad naszym sercem, gdyż z niego wychodzą intencje dobre i złe: te, które budują i te, które niszczą! Nie powinniśmy bać się dobroci, ani też wrażliwości!